
W niedzielę bardzo interesująco zapowiada się derbowy mecz pomiędzy JKH GKS Jastrzębie a GKS Katowice. Dotychczas ekipa Roberta Kalabera zanotowała jedną porażkę w tym sezonie, a GieKSa w piątek wypadła bardzo dobrze. Ciekawie będzie również na innych taflach.
Jastrzębianie przegrali jedynie z Unią 1:3, a we wrześniu pokazali, że potrafią błyszczeć. Tak było ponad tydzień temu w konfrontacji z GKS Tychy. Zagrali wtedy widowiskowo, skutecznie (7:3) a w piątek pokonali beniaminka z Sanoka (4:2) i godnie uczcili 300 mecz Roberta Kalabera w roli szkoleniowca JKH.
Katowiczanie plasują się na siódmej pozycji w tabeli, ale wszystkie mecze rozgrywali na wyjazdach, a w piątek pokazali, że potrafią wygrywać z czołowymi drużynami ligi. GKS w konfrontacji z Re-Plast Unią Oświęcim doprowadził do dogrywki a w niej decydujące trafienie zadał Filip Starzyński. W poprzednim sezonie GieKSa potrafiła sobie radzić z JKH, bo z pięciu potyczek wygrała trzy.
Mistrz Polski GKS Tychy podejmować będzie Comarch Cracovię. Ślązacy mają za sobą ciężką batalię z TAURON Podhale Nowy Targ, którą rozstrzygnęli na swoją korzyść dopiero w końcówce. Z kolei Pasy zwyciężyły w dwóch ostatnich kolejkach, w obu strzelając po 5 goli.
Re-Plast Unia Oświęcim – TAURON Podhale Nowy Targ to konfrontacja drużyn, dla których piątkowy wieczór był nieudany. Oświęcimianie polegli po dogrywce w Katowicach, a Górale musieli uznać wyższość mistrzów Polski, chociaż prowadzili w tym spotkaniu.
Sensacyjny lider KH Energa Toruń czeka wyjazdowy mecz z GKH Stoczniowcem Gdańsk. Lider jest zdecydowanym faworytem, bo wygrał wszystkie spotkania, a pomorski team nie zdobył dotychczas punktu.
Z uwagą również będziemy śledzić mecz Ciarko STS Sanok z Zagłębiem Sosnowiec. Od początku rozgrywek obie drużyny pokazują, że mają spory potencjał.