W czwartek, 26 sierpnia reprezentacja Polski meczem z Białorusią rozpocznie walkę o awans na igrzyska olimpijskie 2022. - W hali w Bratysławie będzie gorąca, fajna atmosfera. Na takie wydarzenia czeka się – przekonuje nowy kapitan Biało-Czerwonych Krystian Dziubiński.

Radość kapitana

W dniach 26-29 sierpnia reprezentacja Polski walczyć będzie o jedno, premiowane awansem miejsce do igrzysk ze Słowacją, Białorusią i Austrią. Biało-Czerwoni przebywają w Bratysławie. - W poniedziałek przeprowadzono nam testy na obecność koronawirusa, wszystko poszło sprawnie. Mieliśmy również pierwszy trening na tafli. Hala w Bratysławie będzie mogła być wypełniona do 75 procent. Będzie gorąca, fajna atmosfera. Na takie wydarzenia czeka się – podkreśla Krystian Dziubiński, który został kapitanem naszej drużyny. - Bardzo się z tego powodu cieszę i postaram się sprostać nowym obowiązkom, zarówno w szatni, jak i poza nią – dodaje napastnik.

Czekając na emocje

Drużyny uczestniczące w finale kwalifikacji są w tak zwanej „bańce”, czyli przebywają w jednym miejscu i nie mogą wykraczać poza określony teren. - Jesteśmy zamknięci w hotelu, a busem dojeżdżamy na treningi. Stale trzeba mieć maski. Na razie wszystko toczy się powoli, ale później od czwartku, czyli naszego spotkania z Białorusią, będzie inaczej, bo czekają nas mecze, wideoanalizy, emocje... – mówi selekcjoner Robert Kalaber.

Wyższe aspiracje

Ostatni raz reprezentacja Polski wystąpiła w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w 1992 roku w Albertville. Biało-Czerwoni zajęli wtedy 11. miejsce. - Nie ciąży na nas presja, my nie musimy, a możemy. Będziemy walczyć i chcemy pokazać, że potrafimy grać w hokeja i awansować na igrzyska. Wiadomo, że rywale są wyżej notowani, ale czy chcemy grać na trzecim poziomie rozgrywkowym, czy w elicie? Dążymy do lepszych wyników – dodaje Paweł Zygmunt, który w ostatnim meczu przed wyjazdem do Bratysławy, w sparingu z JKH GKS Jastrzębie (3:0) strzelił dwa gole.

- Nasi rywale są przyzwyczajeni do gry w szybszym tempie. Też chcemy tak grać, ale nie możemy stawiać na hokej kombinacyjny, otwarty. My musimy grać prosto, z dużym poświęceniem i być bardzo dobrze zorganizowani – dodaje Kalaber.

Wszystkie mecze Polaków będą transmitowane w TVP Sport.

Terminarz finałowego turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich

26 sierpnia, czwartek

Białoruś – Polska, godz. 15:15

Austria – Słowacja, godz. 19:15

 

27 sierpnia, piątek

Białoruś – Austria, godz. 15:15

Słowacja – Polska, godz. 19:15

 

29 sierpnia, niedziela

Polska – Austria, godz. 13:30

Słowacja – Białoruś, godz. 17:30