Pandemia koronawirusa storpedowała ubiegły sezon hokejowy, a wiele wskazuje na to, że wpłynie również na kolejny.
Podczas wideokonferencji zarządu Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie zaproponowano, by turnieje mistrzowskie były rozgrywane z dwutygodniowym opóźnieniem. Nowe terminy objęłyby zmagania Elity oraz Dywizji I A i B, co oznacza, że impreza z udziałem reprezentacji Polski (1B) odbyłaby się w połowie maja 2021 roku.
Zalecenie ma związek, ze spodziewanym w wielu krajach, późniejszym rozpoczęciem rywalizacji ligowej.
- Niestety, wygląda na to, że początek sezonu będzie opóźniony dla wielu naszych najlepszych lig. Musimy spróbować dostosować nasz harmonogram, aby dać europejskim ligom i klubom więcej dni na zakończenie rozgrywek - powiedział prezydent IIHF René Fasel.
Zmiany, prawdopodobnie, obejmą również kwalifikacje do igrzysk olimpijskich w Pekinie.
Nowa propozycja to trzy-etapowa rywalizacja reprezentacji kobiecych. Całość zmagań miałaby odbyć się w przyszłym roku, a finałowe turnieje rozgrywane byłyby, podobnie jak u mężczyzn, w sierpniu 2021.
Podczas spotkania dyskutowano także na temat klubowej rywalizacji w Pucharze Kontynentalnym. W najbliższej edycji zespoły grałyby w trzech rundach: kwalifikacyjnej, głównej (16 drużyn w czterech grupach) i finałowej.
Ponieważ wciąż nie wiadomo, jak w przyszłym roku będzie wyglądała sytuacja związana z zagrożeniem epidemicznym, IIHF chce wprowadzić istotny punkt dotyczący przebiegu wszystkich turniejów. Federacja proponuje by do ośmiu tygodni przed początkiem zaplanowanej imprezy gospodarz, bez konsekwencji, miał prawo rezygnacji z jej przeprowadzenia. W tym samym terminie poszczególni uczestnicy mieliby prawo do wycofania się z gry.
Wszystkie propozycje zostanę poddane pod głosowanie na nadzwyczajnym kongresie IIHF, który zaplanowano 24 czerwca.