Biało-niebieski jest nasz świat - śpiewali kibice Unii po zwycięskich meczach. W drużynie brylowali zwłaszcza bramkarz Clarke Saunders i obrońca Klemen Pretnar.

W poprzednich rozgrywkach drużyna zajęła 8. miejsce. W tym sezon zasadniczy zakończyła na 2. pozycji, a w ćwierćfinale play-off pokonała Lotos PKH Gdańsk 4-1. Zespół awansował do najlepszej czwórki, gdzie miał zmierzyć się z JKH GKS Jastrzębie. Plany pokrzyżowała epidemia koronawirusa i ostatecznie Biało-niebiescy zostali sklasyfikowani na 2. miejscu.

W zespole brylowało kilku graczy, w bramce znakomicie spisywał się Kanadyjczyk Clarke Saunders, który miał ponad 93 procentową skuteczność obronionych strzałów.

Zapraszamy na filmik prezentujący świetne interwencje bramkarza – VIDEO

Jednym z najlepszych obrońców ligi był Słoweniec Klemen Pretnar. Defensor zdobył też pamiętne gole. W rozgrywanym w styczniu meczu z GKS Tychy na sekundy przed końcem było 2:3, Pretnar zdecydował się na indywidualną akcję, minął rywali, uderzył i w ostatniej sekundzie wpakował krążek do siatki! W rzutach karnych Unia była lepsza.

Zapraszamy na filmik prezentujący widowiskowe akcje defensora – VIDEO

Do czołowych napastników należeli Aleksiej Trandin i Luka Kalan. W sezonie zasadniczym Rosjanin strzelił 16 goli i miał 30 asyst, a Słoweniec zdobył 19 bramek i miał 22 kluczowe asysty.

Najwyższe zwycięstwo Unia odniosła 8 października, wtedy pokonała u siebie Cracovię 9:1. Z kolei najwyższą porażkę zanotowała dwa dni wcześniej w spotkaniu z GKS Tychy, które zakończyło się rezultatem 0:4.

Hokeiści mogli liczyć na swoich wiernych kibiców. W sezonie zasadniczym spotkania obserwowało średnio 1588 widzów. To była najlepsza frekwencja w lidze.