„Szarotkom” nie udało się dostać do czołowej czwórki. Liderem drużyny był Krystian Dziubiński, który został najlepszym strzelcem sezonu zasadniczego. Dobrze spisywali się również bramkarz Przemysław Odrobny i Richard Jenčík.
Sezon regularny zespół zakończył na trzecim miejscu, ale w ćwierćfinale play-off nie poradził sobie z GKS Katowice. Rywalizacja rozpoczęła się od dwóch zwycięstw Podhala na własnym lodowisku, później Ślązacy wygrali cztery mecze z rzędu. Ostatecznie drużyna z Nowego Targu została sklasyfikowana na 5. pozycji.
W zespole błyszczał napastnik Krystian Dziubiński, który z 28 bramkami został najlepszym strzelcem sezonu zasadniczego. - Tylu goli jeszcze nigdy nie strzeliłem, ale muszę podziękować kolegom z zespołu, bez ich podań niewiele bym zdziałał. Podwyższyłem swoją średnią, bo w ostatnich latach zdobywałem około dwudziestu bramek co sezon – mówił nam Dziubiński, który miał także 30 asyst.
Cały wywiad pod linkiem – WYWIAD
Zapraszamy również na filmik prezentujący widowiskowe akcje napastnika – VIDEO
W Podhalu dobrze spisywali się również bramkarz Przemysław Odrobny, który obronił ponad 92 procent strzałów oraz słowacki skrzydłowy Richard Jenčík – 22 bramki i 26 asyst w całym sezonie. W kadrze przez pewien moment było aż 17 obcokrajowców. Najwyższe zwycięstwo „Szarotki” odniosły 12 stycznia pokonując na Jantorze Naprzód 18:0. Największe problemy Podhale miało za to w meczach z GKS Tychy, 3 stycznia przegrało na własnym lodowisku 0:5, a pod koniec tego samego miesiąca w Tychach 1:6.
W sezonie zasadniczym drużyna odniosła kilka cennych zwycięstw, między innymi na początku roku wygrała w derbach na lodowisku Cracovii 2:1. Wtedy po bramce dla „Pasów” na lód trafiło... setki pluszowych misiów w ramach akcji „Teddy Bear Toss”. Pluszaki zostały później przekazane dla dzieci jednego ze szpitali oraz krakowskich domów dziecka.
W Pucharze Polski Podhale odpadło w półfinale a w sezonie zasadniczym mecze „Górali” obserwowało średnio 955 widzów.