Artur Ślusarczyk, Łukasz Sokół i Tobiasz Bigos będą prowadzić młodzieżowe reprezentacje hokeja na lodzie i ściśle współpracować z nowym selekcjonerem dorosłej kadry Robertem Kalaberem.
Artur Ślusarczyk szkoleniowcem U20
42-letni trener ma za sobą bardzo bogatą karierę zawodniczą. W latach 90. i na początku XX wieku regularnie grał jako napastnik w reprezentacji Polski. W Biało-Czerwonych barwach rozegrał 114 meczów i zdobył 40 bramek. Wystąpił w ośmiu turniejach mistrzostw świata, w tym również w MŚ Elity w 2002 roku. W sezonie 2000/2001 był najskuteczniejszym zawodnikiem play-off, a w latach 2002/2003 oraz 2004/2005 najskuteczniejszym zawodnikiem Polskiej Hokej Ligi. Występował m.in. w Zagłębiu Sosnowiec, GKS Tychy i KTH Krynica. W 2005 roku z tyszanami zdobył mistrzostwo Polski a w latach 2001 i 2006 sięgnął po Puchar Polski. Po zakończeniu kariery pracował jako trener, w tym szkoleniowiec kadry U18. Jest dyrektorem SMS PZHL Katowice. Na stanowisku szkoleniowca kadry U20 zastąpił Piotra Sarnika.
Łukasz Sokół szkoleniowcem U18
38-letni trener był obrońcą, występował również w kadrze narodowej, a w lidze rozegrał 552 mecze, w których strzelił 61 goli i zaliczył 119 asyst. Największe sukcesy jako zawodnik odniósł z GKS Tychy, m.in. mistrzostwo i Puchar Polski wywalczone w 2015 roku. Dotychczas jako trener pracował w roli asystenta kadry U18 i U16. Poprzednio trenerem U18 był Ślusarczyk.
Tobiasz Bigos szkoleniowcem U16
34-trener również był obrońcą i reprezentował barwy wielu klubów, w tym między innymi słowackiej Dukli Senica, Stoczniowca Gdańsk i JKH GKS Jastrzębie. W poprzednim roku zakończył karierę, pracował jako asystent trenera kadry U16, szkoli młode grupy wiekowe w JKH GKS Jastrzębie. Bigos zastąpił Jarosława Morawieckiego.
Ewolucja zamiast rewolucji
- Dokonaliśmy zmian, ale to ewolucja, bo każdy z trzech wspomnianych trenerów pracował ostatnio z naszą młodzieżą, tyle, że na innych stanowiskach. Kadra szkoleniowa została odmłodzona i trenerzy będą ściśle współpracować z selekcjonerem Robertem Kalaberem. Wszystkie drużyny mają grać według jednego systemu i dzięki temu młodym graczom łatwiej będzie przejść do kadry seniorskiej – mówi Mirosław Minkina, prezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie.