"To był dla nas mecz o życie, na taki się nastawiliśmy. Spadek to byłby przecież dramat. na to nie mogliśmy sobie pozwolić. Chcieliśmy poprawić ubiegłoroczny wynik, niestety, nie udało się tego zrealizować" - powiedział trener Sebastian Owczarek.
„Turniej potwierdził, że wszystko siedzi w głowach. Dwa pierwsze mecze nam się nieszczęśliwie potoczyły, były dwie porażki z Norwegią i Austria, graliśmy na świeżości, popełnialiśmy mało błędów w obronie i ataku. Z Austrią mecz się ułożył, pierwsi strzeliliśmy gola, później musieliśmy się bronić, bo na otwartą grę nie mogliśmy sobie pozwolić. Chcieliśmy wyszarpać wygraną. Kosztowało to dziewczyny dużo sił i nerwów. W kolejnych spotkaniach byliśmy rozbici i może też +wypompowani” w spotkaniach z Chinkami i Koreankami. Dzisiejszy mecz był dla nas walką o życie, tak się nastawialiśmy. Spadek to byłby już dramat, nie mogliśmy sobie na to pozwolić. Fajnie, że nasza kapitan dała dziś w drugiej tercji impuls w postaci dwóch goli. To bardzo podbudowało nasz zespół. Helena Grzybowska broniła swoje przez cały turniej i to dzięki niej nie spadamy. Wszystkie mecze były na styku, graliśmy równo, brakowało minimalnie” – ocenił trener Sebastian Owczarek.