Maciej Pachucki, Włodzimierz Marczuk, Przemysław Kępa i Paweł Meszyński zakończyli kariery sędziowskie. To bardzo doświadczeni sędziowie, którzy mają za sobą prestiżowe turnieje hokejowe na świecie.
Mirosław Minkina, prezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie i Jacek Rokicki, przewodniczący Wydziału Sędziowskiego PZHL, osobiście podziękowali trójce sędziów za ich długoletnią pracę. Podczas spotkania zabrakło jedynie Pawła Meszyńskiego, który nie mógł przyjechać.
Maciej Pachucki to były hokeista, wychowanek Stoczniowca Gdańsk. W polskiej ekstralidze rozegrał około 300 spotkań, po zakończeniu kariery został sędzią. W ekstralidze sędziował około 600 meczów, po raz ostatni w październiku 2019 roku. Był też sędzią międzynarodowym IIHF. Od 2016 roku pełni funkcję prezesa Pomorskiego Okręgowego Związku Hokeja na Lodzie.
Włodzimierz Marczuk grał w hokeja do dziewiętnastego roku życia, występował w reprezentacji U18. Później przez blisko 25 lat sędziował rozgrywki w kraju i za granicą, w tym w czternastu turniejach mistrzostw świata i czterech Pucharach Kontynentalnych. W 2013 roku zdobył statuetkę Hokejowego Orła jako najlepszy sędzia hokejowy w Polsce. Z powodzeniem łączył swoją karierę sędziego z pracą adwokata.
Paweł Meszyński jako zawodnik Polonii Bytom zdobywał tytuły mistrzowskie w kategorii juniorów młodszych, młodzików i żaków. Przez ponad dwie dekady sędziował około 750 meczów w Ekstralidze i Pucharze Polski, sędziował też podczas 17 turniejów IIHF, w tym w Mistrzostwach Świata, turniejach EIHC, europejskich pucharach. P
Przemysław Kępa przez 25 lat był sędzią krajowym PZHL, jak i międzynarodowym IIHF. Ma w swoim dorobku: dwa turnieje do Igrzysk Olimpijskich, 21 turniejów Mistrzostw Świata, mecze w Hokejowej Lidze Mistrzów, Pucharze Kontynentalnym, czy EIHC. Kępa sędziował w 1835 meczach na terenie Polski w różnych kategoriach wiekowych.